Forum Szkolna Grupa Ratowniczo-Obronna "Obronna Jedenastka" Strona Główna

Szkolna Grupa Ratowniczo-Obronna "Obronna Jedenastka"
XILO Białystok "Obronna Jedenastka" made by McRae
 

ZIMOWY MARSZ 27/28 I 2007r

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Szkolna Grupa Ratowniczo-Obronna "Obronna Jedenastka" Strona Główna -> Uwagi i opinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Frantz
Lieutenant Colonel
Lieutenant Colonel



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Camp Eagle

PostWysłany: Pon 23:35, 29 Sty 2007    Temat postu: ZIMOWY MARSZ 27/28 I 2007r

Planowany marsz odbył się mimo braku chętnych - zmieniona została trasa i uległ korekcie termin.
Miejsce startu - MAJÓWKA, termin 27 I 2007r. godzina 11.00. Pierwsze 10 kilometrów, prostą, mocno zaśnieżoną drogą do Supraśla dało się przebyć "wzorowo" w 02.20 godziny, następnie przez Supraśl i Podsupraśl (czas przebycia 01.00h) do zielonego szlaku na Jałówkę. Dotychczas pogoda była korzystna do marszu: lekki mróz, bez opadów, podczas krótkiego odpoczynku w Podsupraśli na 10 minut wyszło nawet słońce - wystarczyło na zrobienie pamiątkowej fotki w promieniach.... Po wznowieniu marszu pogoda była już do końca dnia monotonnie identyczna - piękna, atrakcyjna czyli cały czas padał śnieg raz po raz to mocniej lub słabiej. Idąc po uczęszczanych szlakach/drogach z których korzystały wcześniej auta "komfort" i szybkość marszu były do przyjęcia, gdy kierując się na Jałówkę szedłem po mniej przetartych trasach szybkość marszu drastycznie spadła. Było ciężko ale zapas sił pozwalał przeć do przodu. Następny punkt trasy to Zalesie a potem już prosto trakcją lini kolejowej, wąskotorowej do Kopnej Góry - kiedyś latem, w młodych latach szedłem tą trasą i byłem pod jej wrażeniem Cool zimą jednak był to "mój pierwszy raz" na tak długim odcinku tej trasy. Latem idzie się łatwiej, nawet w nocy, łatwo jest odnaleźć linię szyn, można szybciej się poruszać = lepsze tempo marszu, zima jednak stawia swoje, twarde, warunki. Trakcja jest mało widoczna, w śniegu, czasami do kolan, trudno i wolno zwłaszcza z dużym plecakim, pokonuje się kolejne metry/kilometry. Czasami musiałem schodzić z trakcji w trudnych do marszu odcinkach i iść pobocznymi drogami/przycinkami. Klimat piękny: wszędzie ciemno, lekki mróz, śniegu wszędzie bardzo dużo a z nieba... sypie się kolejny "zapas".
I to niesamowite uczucie że jesteś w tek głuszy sam Rolling Eyes uwielbiam to uczucie Cool. Dwa kilometry od Kopnej Góry ulokowałem się na nocleg - znalazłem szałas, nie dawał ciepła ale jako taką ochronę od padającego śniegu - zmęcznie dało o sobie znać. Tego dnia "zaliczyłem" 25 kilometrów - żaden rekord ale biorąc pod uwagę panujące warunki udam że jest do przyjęcia Confused Nazajutrz po spakaowaniu/śniadaniu wyruszyłem w drogę - następnie pamiątkowe zdjęcie na wiadukcie w Kopnej Górze (znowu na chwilę wyszło słońce - może w nagrodę za trudy marszu Question), potem fotka przy Arboretum i dalszy marsz wytyczona trasą - do Borek a następnie niebieskim szlakiem do Królowego Mostu i powrót autobusem do Miasta Confused Odcinek do Borek dało się pokonać w miarę szybko i sprawnie - tempo 4 km/1h. Od Borek znowu przyjazna pogoda: śnieg, śnieg, snieg i zimny wiatr = ubranie mokre, wiatr wywiał resztki ciepła z organizmu. Droga marszu została zasypana świeżym, sypkim sniegiem = ślisko = wolno. Na polach, drogach, drzewach, ubraniu śniegu pod dostatkiem ale ktoś na górze stwierdził chyba inaczej - od Borek zapewnił mi, aż do końca marszu, świeże dostawy. Najtrudniejszy był ostatni odcinek 8 km - panujące warunki, zmęczenie i walka z "dziewiczym śniegiem" - na mapie droga, w rzeczywistości prosta, czysta tafla śniegu do kolan = tempo marszu znikome... Warunki marszu bardzo ciężkie, padający śnieg, zmęczenie, mokre od śniegu ubranie, zimny wiatr, ciężki plecak - na marsze tego typu trzeba ZAWSZE zabierać PANNę KONDYCJę Exclamation Ważny był take dla mnie czas dojścia - o 19.57 miałem ostatni autobus do Miasta z Królowego Mostu ale mimo trudów udało mi się być na czas. Tyle wysiłku i potu a bilet powrotny kosztował tylko 5 złotych - czy warto jeszcze chodzić? Lepiej wszędzie jeździć PKSem....
[link widoczny dla zalogowanych]

Galeria zdjęć z marszu: http://www.obronnajedenastka.fora.pl/viewtopic.php?p=875#875


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Frantz dnia Wto 17:33, 30 Sty 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuku
First Lieutenant
First Lieutenant



Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:02, 30 Sty 2007    Temat postu:

... gdy wten zza krzaka wyskoczyl wielki ork! Ubrany w skóry polarnych istot świetnie się kamuflował. Me bystre oczy nie zdołały go wypatrzeć wczesniej. Rzekł niskim głosem
- To mój las i moja droga. Bez opłaty nie przejdziesz marny człowieku. 20 zlotych monet albo ta maczuga roztrzaska Ci łeb *wyszczerzył kły*
Jego mina mówiła sama za siebie. Nie zdołałbym go pokonać gdyż wszystkie składniki się skonczyly, w dodatku bez mojej magicznej laski czar miałby niewielkie szanse na powodzenie!
Sięgająć juz do sakwy usłyszalem jakiś odgłos za plecami...
... Nagle strzała świsnęła mi tuż kolo glowy i trafila orka! Nim zdarzylem się obrocic jakiś głos krzyknął:
- Vas Corp Por!
Piorun uderzył prosto we wstrętną kreature, która opadła na ziemie!
Gdy odwróciłem się ujrzałem grupke ludzi stojącą kilka metrów ode mnie. Skąd oni się wzieli? Jak podeszli tak blisko i ich nie wyczułem? Przecież nie byli wcale ukryci!
- Witaj wędrowcze, jesteś cały? - powiedzial wysoki mezczyzna ubrany pozłacaną zbroje z mieczem półtoraręcznym opartym o ziemie. Jego twarz zdradzała, że brał udzial w wielu bitwach i widocznie wyszedl z nich bez szwanku. Może poza tym dziwnym metalowym urządzeniem na kolanie!
- Nic mi się nie stało! Juz miałem pokazać mu kto tu jest królem lasu!
- Tak tak... - odrzekła jasnowłosa czarodziejka ubrana w zielone szaty, lekko się uśmiechając. Moją uwage zwróciła rechocząca żaba siedząca na jej ramieniu! Wiele widziałem ale kto lubi zielone szaty i żaby?
- Zjadłby Cie w kilka sekund - dodała chichocząc
- A tak my go zjemy! Upieczemy gada! - wykrzyknęła radosnie rudowłosa łuczniczka. Odziana tylko w skórzaną zbroje nie wyglądała na zmarźniętą, chociaż nawet oddech zamieniał się w lód. Sprawiała wrażenie, że bardzo twarda z niej sztuka! Aż strach myśleć jaka bestia może kryć się w środku pod osłoną tego niewinnego ciała!
- Skąd się tu wzięliście? - spytałem
- To przez tego nieuka! - wrzasnął rycerz wskazując dame w zielonych szatach.
- Otworzyła portal, który miał prowadzic do smoczej groty! A wylądowaliśmy w jakimś lesie. Na twoje szczeście pustelniku!
- Przecież juz miałem tego orka! - odparłem
Wszyscy parskneli śmiechem... Po chwili siedzieliśmy przy ognisku i pożywialismy się zdobyczą.
- Wspominaliście coś o Smoczej Grocie. To nie tak daleko, jedynie dzień drogi. Moge was zaprowadzić!
Ich miny od razu się rozweseliły.
- Nie traćmy więc czasu! Ruszajmy, zeby ktoś nam tego smoka nie ukatrupil!- rzucił rycerz
Gdy nagle...


Przypis:
Wersja pasujaca do poprzedniej wersji posta miszcza, bez edycji zaczynająca sie po "Było ciężko ale zapas sił pozwalał przeć do przodu..." + gdy wten zza krzaka...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zuku dnia Wto 1:07, 30 Sty 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frantz
Lieutenant Colonel
Lieutenant Colonel



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Camp Eagle

PostWysłany: Wto 1:06, 30 Sty 2007    Temat postu:

Dobre.... bardzo dobre. Fajnie że nie tylko ja umiem wymyślać bajki Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuku
First Lieutenant
First Lieutenant



Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:47, 30 Sty 2007    Temat postu:

spoko oko, nie kazdy ma troszke wyobrazni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bialystok18
Sergeant
Sergeant



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:54, 31 Sty 2007    Temat postu:

ah Ci lokowscy bojkopisarze:P tylko uwarzajcie, zebyscie nie byli tak trudni do zrozumienia jak bracia Grim, bo ponac dla III B ich bajki są za cieżka lekturą....więc parzrzcie bo na tym forum dominuje III B

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frantz
Lieutenant Colonel
Lieutenant Colonel



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Camp Eagle

PostWysłany: Śro 10:11, 31 Sty 2007    Temat postu:

Bajki są za trudne dla IIIB Wink No No No Laughing Powyższą bajkę "wyssałem z palca" ale.... w 100% jest prawdziwa Exclamation

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RUDY_102
Lieutenant General
Lieutenant General



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Śro 15:50, 31 Sty 2007    Temat postu:

Planowany marsz odbył się z samą elitą LOKu- zmieniona została trasa i uległ korekcie termin.
Pogoda była korzystna do marszu: lekki mróz, bez opadów, podczas krótkiego odpoczynku w Podsupraśli na 2h wyszło nawet słońce - wystarczyło na zrobienie pamiątkowej fotki na drodze leśnej.... Idąc po uczęszczanych szlakach/drogach spotkaliśmy watachę wilków. Było ciężko ale zapas sił pozwalał przeć na te rozwścieczone stado. Następny punkt trasy to Zalesie, do którego bieglismy, gdyż goniły nas wilki, a potem już prosto trakcją lini kolejowej do leśliczego. Czasami musieliśmy schodzić z trakcji w trudnych do marszu odcinkach i iść pobocznymi drogami/przycinkami. To było niebezpieczne ze względu na rysie występujące nieopodal.
I to niesamowite uczucie że jesteśmy w głuszy sami z dziczyzną, uwielbiamy to uczucie Cool. Dwa kilometry od Kopnej Góry ulokowaliśmy się na nocleg. Kasia, ja i Zuk zbudowaliśmy szałas, który dawał dużo ciepła i ochronę od padającego śniegu. Tego dnia "zaliczyliśmy" 37 kilometrów - żaden rekord ale biorąc pod uwagę panujące warunki udamy że jest do przyjęcia. Nazajutrz po spakaowaniu/śniadaniu (na gorąco)wyruszyliśmy w drogę - następnie pamiątkowe zdjęcie na wiadukcie w Kopnej Górze , potem fotka przy Arboretum Pana M. i dalszy marsz wytyczona trasą - do Borek a następnie niebieskim szlakiem do Królowego Mostu i powrót autobusem do Miasta. Odcinek do Borek dało się pokonać w miarę szybko i sprawnie - tempo 7 km/1h. Droga marszu została zasypana świeżym, sypkim sniegiem = ślisko = zjazd na sankach->potem konkurs w czołganiu sie na odległość. Niezmiernie ważny był dla nas czas dojścia - o 19.57 mieliśmy ostatni autobus do Białego Mostu z Królowego Mostu ale mimo trudów udało nam się być na czas...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frantz
Lieutenant Colonel
Lieutenant Colonel



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Camp Eagle

PostWysłany: Śro 16:39, 31 Sty 2007    Temat postu:

Shocked wow - i jak się spało - nie ma o tym ani słowa Exclamation

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BEM
Lieutenant Colonel
Lieutenant Colonel



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ZIEMIA
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Śro 16:46, 31 Sty 2007    Temat postu:

Rudy 102 zapomnialas o kilku szczegolach
Przeciez my rozpoczelisny marsz 26 gdyz dopiero w Grabowce dowiedzielismy sie ze nauczyciel bedzie dopiero jutro i to w Majowce
Mielismy 2 wyjscia albo wrócic do domu i jutro pojechac pksem do Majowki albo wkroczyc do puszczy zdani na wlasne sily
Oczywiscie wybralismy druga opcje
Wyruszylismy o 23 36 z grabowki podazajac szlakiem niebieskim-rowerowym wprowadzajacym nas na łono Napoleona. Po drodze postanowilismy odejsc lekko od wyznaczonego planu i zahaczyc o tereny podmokłe /okazalo sie ze powstalo tam najwieksze w Polsce kryte lodowisko dla dziczyzny /.
Droga do Majowki minela niezwykle szybko -gdyz czas w dobrym towazystwie sie nie dluzy.W tej niezwykle pieknej przydroznej miejscowosci Zuk postanowił zbydowac nam dwupietrowe iglo.Pan profesor kiegy zobaczył ta piekna budowle archtektoniczna chciał w niej pozostac przez 2 kolejne dni ale MY bylismy nieugieci z wielkim wysilkiem przekonalismy go do zagłebienia sie w mroczne tajemnice puszczy knyszynskiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RUDY_102
Lieutenant General
Lieutenant General



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Śro 17:04, 31 Sty 2007    Temat postu:

My spaliśmy we trojke w naszym szałasie, ktory zbudowalismy sami, a ktos sobie go przywłaszczył. Jednak pozbylismy sie intruza i wskoczylismy do naszego jakze cieplego i szczelnego szalasuiiiing w samej termoaktywnej bieliznie w kamuflazu zimowym. My nie uznajemy spiworow do -30 st C. A ponadto mielismy łózka wodne podgrzewane Very Happy. Wszystko to zmiescilo sie w jakze pojemnym plecaku Zuka Very Happy. W szczegoly naszego noclegu nie bedziemy nikogo wglebiac Very Happy to top sicret

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BEM
Lieutenant Colonel
Lieutenant Colonel



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ZIEMIA
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pią 18:43, 09 Lut 2007    Temat postu:


Zuku napisał:

- Tak tak... - odrzekła jasnowłosa czarodziejka ubrana w zielone szaty, lekko się uśmiechając. Moją uwage zwróciła rechocząca żaba siedząca na jej ramieniu! Wiele widziałem ale kto lubi zielone szaty i żaby?
- Zjadłby Cie w kilka sekund - dodała chichocząc
.
/ja nie przepadam za zabami ale moze czas to zmienic

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RUDY_102
Lieutenant General
Lieutenant General



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pią 18:50, 09 Lut 2007    Temat postu:


Zuku napisał:
Skąd oni się wzieli? Jak podeszli tak blisko i ich nie wyczułem? Przecież nie byli wcale ukryci!

Hmmm Pan M. jeszcze nas nie zna! My specjalnie po lasach głośno chodzimy Razz


Zuku napisał:
wysoki mezczyzna ubrany pozłacaną zbroje z mieczem półtoraręcznym opartym o ziemie. Jego twarz zdradzała, że brał udzial w wielu bitwach i widocznie wyszedl z nich bez szwanku. Może poza tym dziwnym metalowym urządzeniem na kolanie!

Zuku, czyzbys mowil o sobie? Razz

Zuku napisał:
wykrzyknęła radosnie rudowłosa łuczniczka. Odziana tylko w skórzaną zbroje nie wyglądała na zmarźniętą, chociaż nawet oddech zamieniał się w lód. Sprawiała wrażenie, że bardzo twarda z niej sztuka! Aż strach myśleć jaka bestia może kryć się w środku pod osłoną tego niewinnego ciała!

Hmmm domyslam sie ze to ja, bo innych "rudych" tutaj nie ma. Widze to 2 podteksty: czyzbym ciagle byla zimna jak lód? Razz i sprawiam wrazenie twardej sztuki? ;> zadziwiające jak mnie ludzie postrzegają Razz

Zuku napisał:
To przez tego nieuka! - wrzasnął rycerz wskazując dame w zielonych szatach.

hehe Kasia-nieuk!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RUDY_102 dnia Pią 18:55, 09 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BEM
Lieutenant Colonel
Lieutenant Colonel



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ZIEMIA
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pią 18:55, 09 Lut 2007    Temat postu:


RUDY_102 napisał:

Zuku napisał:
Skąd oni się wzieli? Jak podeszli tak blisko i ich nie wyczułem? Przecież nie byli wcale ukryci!

Hmmm Pan M. jeszcze nas nie zna! My specjalnie po lasach głośno chodzimy Razz

poprostu nas nie wyczuł bo miał karar Smile a ze sluchem tez moze byc nie najlepiej
nauczyciel w koncu pracuje w trudnych warunkach Razz /szczegulnie nasza szkola


RUDY_102 napisał:

Zuku napisał:
To przez tego nieuka! - wrzasnął rycerz wskazując dame w zielonych szatach.

hehe Kasia-nieuk!


ale przynajmniej nie jestem zimna jak lód


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Szkolna Grupa Ratowniczo-Obronna "Obronna Jedenastka" Strona Główna -> Uwagi i opinie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin